Ciasto:
- pół szklanki oleju
- 3 jajka
- 1,5 szkl. cukru
- 1,5 szkl. maki
- pół szklanki mleka
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Żółtka oddzielic od białek i utrzeć na gładką masę dodając pół szklanki cukru i olej. Następnie dodać mleko i make wymieszana z proszkiem do pieczenia. Posmarowac masłem dwie okrągłe blaszki i oprószyć maka. Ciasto podzielić na dwie części i wyłożyć do blaszek. Piekarnik rozgrzać do 180°C. Bialka ubić na sztywna piane, dodając szklankę cukru. Beze wyłożyć na ciasto. Placki piec przez 30 - 40 minut. Pozostawic do ostygnięcia w piekarniku.
Masa:
- 400g serka mascarpone
- 250ml śmietany 25%
- pół szklanki cukru
Składniki na masę przełożyć do miski i ubijać na wolnych obrotach, aż masa zacznie gęstnieć.
Dodatkowo:
Kiedy placki przestygną, przełożyć pierwszy placek na patere beza do dołu. Następnie wyłożyć polowe masy i ułożyć przekrojone na połówki truskawki. Na środek wyłożyć łyżkę masy. Przykryć drugim plackiem - tym razem beza do góry. Posmarować reszta masy (zostawiając trochę masy do posmarowania boków ciasta), a następnie ułożyć resztę truskawek. Boki tortu posmarować reszta masy. Całość posypać cukrem pudrem. Schłodzić przed podaniem.
na przyszły weekend zrobię to cudo:)dam znać jak wyszło...
OdpowiedzUsuńkoniecznie :))
OdpowiedzUsuńco bardziej polecasz, ten torcik czy tiramisu? które lepsze? bo nie chce mi się obu robić:)
OdpowiedzUsuńhmm...trudne pytanie - oba desery są przepyszne :) Jedno jest pewne - tiramisu jest mniej czasochłonne :)) Ale jak będziesz miała więcej czasu i chęci, to pokus się na zrobienie tego cudeńka, na prawdę warto :))
OdpowiedzUsuńnom doszłam do tego samego wniosku dlatego zaopatrzyłam się już w skłądniki na ten torcik:)
OdpowiedzUsuńzresztą dziś rocznica rodziców więc zrobię im w prezencie ;D oby tylko wyszedł...
chyba musisz podawać wymiar foremek/tortownicy w jakich robisz dane ciasto...jestem w trakcie robienia, ale już sądze, że wzięłam za dużą tortownicę i wyjdzie mi strasznie niskie...;(
OdpowiedzUsuńnie wyszło najgorsze, ale oczywiscie masy automatycznie też za mało miałam, więc musiałam dorabiać...
OdpowiedzUsuńtakże dla ułatwienia podawaj lepiej ten wymiar i najlepiej pisz też czy pieczesz z termoobiegiem itp. bo laików jest trochę na tym świecie, a to jednak duże ułatwienie będzie...;)
a czy smakowało to dam znać jutro- bo dziś wieczorem dopiero nastapi konsumpcja ;D
Sylwuś-dziękuję za cenne rady!! teraz już o tym nie zapomnę!! ciekawa jestem,czy pomimo "tych małych wpadek", torcik Wam smakował...???
OdpowiedzUsuńwyszedł całkiem smaczny:)
OdpowiedzUsuńnasączyłam jeszcze biszkopt kawą i pasowało to bardzo do tego moscarpone...pomimo nerwów towarzyszących pracy z powodów wyzej opisanych, generalnie wyszło smacznie:)