A oto, co zrobiłam z kura, która przez 1,5h gotowała się w rosole....:))
|
kura przed pieczeniem |
Składniki:
- ugotowana kura ( na której wcześniej gotował się rosół)
- dwie małe cukienie
- marchewka
- 3 ząbki czosnku ( w skorupce, dzięki czemu się nie spali podczas pieczenia)
- jabłko (obrane ze skorki i pokrojone w kostkę)
Marynata:
- miód
- oliwa
- curry, słodka papryka
- gruboziarnista sol, świeżo mielony pieprz
- świeży tymian
Miód, oliwę, curry i paprykę mieszamy w miseczce, polewamy marynata kurę. Posypujemy sola i pieprzem. Na wierzch dodajemy listki tymianu. Układamy kurę w naczyniu żaroodpornym. Po bokach układamy warzywa (cukienie są w skorkach, pokrojone w słupki). Polewamy warzywa rosołem (dwie łyżki wazowe w zupełności wystarcza). Całość pieczemy w nagrzanym do 200°C piekarniku przez 30 minut. Podajemy z czym tylko mamy ochotę :)) Ja serwowalam z młodymi ziemniakami, sałatą z czerwona bazylia (przepis podam w kolejnym poście), a do picia - nasza ulubiona lemoniada (juz niedługo na blogu :)).
|
upieczona kura |
oh das habe ich gester gekocht das war sehr gut..mach weiter sooo
OdpowiedzUsuń:))
OdpowiedzUsuń