taki rosół można spokojnie przechowywać w lodowce cały tydzień, a w zamrażalniku nawet
i miesiąc - jeżeli zrobicie go za dużo....:))
Składniki:
- kurczak (dla dbających o linie - rosół warzywny jest równie pyszny i oczywiście mniej kaloryczny...:))
- dwie marchewki
- kawałek pora i selera
- cebula (połówka w całości, druga połówka pokrojona w drobna kostkę)
- dwa ząbki czosnku
- liść laurowy (ale tylko jeden - jeżeli dodacie go za dużo, rosół wyjdzie kwaśny)
- ziele angielskie i kilka ziarenek kolorowego pieprzu
- świeże zioła: pęczek natki pietruszki, pęczek koperku, maggikraut (polski lubczyk)
Ugotowany wywar przecedzam na durszlaku. Kiedy wystygnie, wkładam do lodówki. Następnego dnia na wierzchu zbiera się zastygnięty tłuszcz, który usuwam łyżką. Pyszny
i o wiele zdrowszy od kostek rosołowych z "ulepszaczami"......Polecam :))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz