- glowka salaty (odmiane wbierzcie wedlug wlasnych upodoban - ja wykorzystalam kopfsalat, ale rownie dobra bylaby salata lodowa czy rzymska)
- melon
- orzechy wloskie
Salate pluczemy, liscie rwiemy na mniejsze kawalki i osuszamy. Obranego ze skorki melona, kroimy na czastki (wielkosc nie ma znaczenia - miazsz ciezko odchodzi od pestki, wiec moje czastki zawsze sa dosc koslawe....). Wyluskane orzechy kroimy na cwiarki - jezeli wolicie wieksze kawalki, mozna wykorzystac polowki orzechow. Porwana na czescie salate ukladamy na talerzykach (lub w malych miseczkach), na wierzch kawalki melona, calosc posypujemy orzechami i polewamy sosem.
Sos:
- oliwa z oliwek
- duza czubata lyzka musztardy
- sol, pieprz
- troche wody
do robienia sosow. Jezeli nie macie takiego naczynia, swietnie do tego celu nadaje sie maly sloik z zakretka - skladniki wlewamy do sloika, zakrecamy i potrzasamy do momentu,
az skladniki sie polacza i utworza aksamitny dressing.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz