Śliwki węgierki zawierają mnóstwo pektyn, kwasy organiczne, flawonoidy, witaminę A i E, trochę C, witaminy z grupy B, magnez, żelazo, fosfor i wapń. Korzystnie wpływają na system nerwowy, stan psychiczny i samopoczucie oraz poprawiający wydajność organizmu i odporność na stres. Poza tym pobudzają pracę nerek i jelit. Śliwki polecane są więc osobom cierpiącym na zaparcia. Substancje zawarte w śliwkach neutralizują szkodliwe działanie wolnych rodników. Zapobiegają więc np. miażdżycy czy chorobom serca. Suszone śliwki węgierki zawierają siedem razy więcej błonnika niż świeże, ale są bardziej kaloryczne. Śliwki spowalniają starzenie się skóry, dlatego powinny znaleźć się np. w diecie pań chcących jak najdłużej zachować gładką i jędrną cerę.
Ale uwaga! Z jedzeniem tych owoców na pewno nie powinny przesadzać osoby o wrażliwym żołądku - działają silnie przeczyszczająco:))
Składniki:
- 5kg śliwek węgierek
- 3kg cukru kryształu
- dodatki: wanilia (strąki), chili w płatkach, starty świeży imbir, cynamon
Śliwki umyć i wypestkować. Przełożyć do dużego garnka, zasypać cukrem i smażyć na małym ogniu przez około 4h, często mieszając, żeby się nie przypaliły. Odstawić na noc na balkon. Następnego dnia smażyć przez kolejne 3h. Czynność powtórzyć kolejnego dnia.
Na trzeci dzień konfiturę tylko podgrzać, podzielić na części. Do każdej części dołożyć jeden z dodatków. Gorącą konfiturę przełożyć do wyparzonych słoików i zawekować. Pychota z chrupiącym tostem i ulubioną kawą :)
mniam, moje ulubione
OdpowiedzUsuń