- 3 szklanki maki (około 750 dkg)
- 10g suchych drożdży
- 50 dkg cukru
- 50 g masła
- 150 ml mleka
- 3 żółtka
- skorka z pomarańczy
2 szklanki maki wsypać do miski, dodać drożdże. Mleko podgrzać wraz z cukrem,
dodać do maki. W garnku po mleku rozpuścić masło. Z maki, mleka i drożdży wyrabiać ciasto, dodając po jednym żółtku. Kiedy ciasto jest bardzo klejące, dosypywać po troszku ostatnia szklankę maki i podlewając ciasto masłem. I tak do wykończenia składników. Wyrabiać ciasto do momentu, aż zacznie odchodzić od reki. Na koniec dodać skórkę
z pomarańczy, starta na tarce o małych oczkach. Następnie przykryć ściereczką i odstawić na 1 h w cieple miejsce. Kiedy ciasto wyrośnie, wyłożyć je na podsypana maka stolnice, uformować wałek i pokroić go na kawałki (wielkość według uznania - pamiętajmy tylko,
ze bułki jeszcze urosną). Kazdy kawalek rozpłaszczyć, w środek nakładać po łyżce dżemu. Zlepić boki i formować bułeczki. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Układać na niej bułki, zachowując odstępy, ponieważ bułeczki jeszcze podrosną. Przykryć bułki ściereczką i odstawić na 15 minut. W tym czasie przygotować jedno żółtko, dodać do niego trochę mleka i roztrzepać widelcem. Posmarować pędzelkiem wierzch bułeczek. Piec około 30 minut w temp. 180C (z termoobiegiem) - piekarnik powinien być lekko nagrzany. Pod koniec pieczenia sprawdzic, czy bułki są gotowe, wbijając w nie drewniany patyczek - powinien pozostać czysty po wyjęciu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz